Opuszczasz dworzec i zmierzasz prosto do swojego nowego mieszkania obserwując budzące się miasto. Mimo wczesnej pory jesteś pogodna i pełna sił. Oddychasz głęboko wrześniowym powietrzem. W głowie masz miliony myśli. Z jednej strony cieszysz się, że rozpoczynasz jakiś nowy etap w życiu, studia, dorosłość i moze praca, zawsze czekałaś na ten czas. Z drugiej jednak nie wieszczy dasz radę. mimo, że od dziecka byłaś zaradna i samodzielna teraz wiele obaw pojawia się w twojej głowie. Cieszysz się jednak, ze nie będziesz tu sama. Dziękujesz Bogu, ze postawił na twojej drodze Kasię. Od zawsze marzyłyście o życiu w Bełchatowie i właśnie teraz zaczynacie spełniać to marzenie. Odrywasz się od swoich myśli, bo właśnie stoisz przed swoim blokiem. W pośpiechu szukasz nowiutkich kluczy i otwierasz drzwi. Udajesz się na właściwe piętro, a następnie pod odpowiednie mieszkanie. Kiedy wchodzisz do środka wita cię wspaniały zapach pieczonych naleśników co oznacza, ze twoja przyjaciółka już na ciebie czeka
- No hej!- Wita cię rozpromieniona Kasia.
- Siemka- odpowiadasz jej z bananem na twarzy.
- Zapraszam na pierwsze wspólne śniadanie w nowym mieszkaniu.
- Jesteś kochana, nawet nie wiesz jak strasznie zgłodniałam w tym pociągu. Siadacie do stołu i szybko pozbywacie się z talerzy jedzenia. Idziesz do łazienki, aby doprowadzić się do porządku po dwugodzinnej podróży, przyjaciółka w tym czasie sprząta po śniadaniu. W mieszkaniu macie już wszystkie swoje rzeczy, które dostarczyłyście tu wcześniej z pomocą rodziców więc nie musisz się rozpakowywać. Razem z Kasią postanawiacie udać się na spacer zapoznawczy po Bełchatowie.
Jest prolog, trochę krótki ale będę starała się rozkręcać! Bardzo Was proszę o komentarze, żebym wiedziała dla kogo pisze to opowiadanie. Wyrażajcie swoje zadnie, uwagi te negatywne i pozytywne. :) Za wszystkie błędy przepraszam.
Super prolog, zaczyna się ciekawie :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz, naprawdę :)
Pozdrawiam i do następnego! ;*
Przy okazji zapraszam do siebie. ;)
http://uwielbiaj-mnie-mimo-wszystko.blogspot.com/
Prolog strasznie mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńNo to czkam na kolejny...może iewczyny spotkają jakiegoś siatkarza na tym spacerze... ^^
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://szczerarozmowazprzyjacielempomaga.blogspot.com/?m=1
Są moi ulubieńcy jestem i ja :)
OdpowiedzUsuńSzybciutko dodaję Twojego opowiadanie do "Czytanych" :)
Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału :)
Jeżeli będziesz miała chęć i czas zajrzyj do mnie :) http://zabawa-w-dwa-ognie.blogspot.com/
Fajnie sie zaczyna ;) czekam na kolejny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńPo bohaterach i prologu stwierdzam ,że zostaję ,a bynajmniej się postaram :D
OdpowiedzUsuńI zapraszam Cię również na nowe opowiadanie ,a w roli głównej Dawid Dryja i Rzeszów :D
http://sam-na--sam.blogspot.com/
Pozdrawiam :*
Naprawdę bardzo mi się spodobało :) intryguje mnie :) czekamy z niecierpliwością na 1 rozdział ;)
OdpowiedzUsuń